podejrzewam cewkę może ktoś się wypowie miał taki przypadek może opisze od czego sie zaczeło
Pojechałem kupić yamahe dt 80 lc2 95r ogólnie wszystko sprawne odpaliła praktycznie za 1 kopem . Nie miała akumulatora ale wiadomo ze do świateł nie trzeba aku Zdecydowałem się na kupno wracałem nią około 65km ( odległość ) i z początku światła były gdzieś w połowie drogi powrotnej światła zniknęły.Dodam że odpala normalnie ale świateł nie ma kupiłem aku do kierunków działają podejrzewam że poszła cewka od ładowania bo jak podłączyłem aku odpaliłem sprawdziłem miernikiem i nawet na wysokich obrotach wartość aku była taka sama. instalacja jest sprawna podłączyłem na krótko światła i działają pozycja mijania drogowe. Już nie mam pojęcia co to może być liczę na wasze doświadczenie dodam że dopiero zaczynam przygodę . ps. jak ktoś by miał części co by uratowało moją yamahę chętnie kupię